Jak juz sie pochwaliłam, to musze skończyć
Mam w domu po raz pierwszy w życiu musztardę w proszku !
Jak ja pierwszy raz zobaczyłam to pomyslałam - do czego ludzie jej używaja ?
ale tak myśląc trzeźwo po montignacowemu ;)
to taka sproszkowana gorczyca bez dodatków jest perfekcyjna !
Bo mozna sobie samemu zrobic musztardę bez cukru i innych dodatków
bo mozna używac jej do marynat mięsnych
i nawet do bułek :)
do Lepardowych bułek, które zaproponowała mi moja wspólna piekarka Anita ze Spiżarni , a które mi sen z oczu spędziły ;)
za pierwszym razem gdy je robiłam, ciasto nie chciało rosnąć
upiekłam takie niewyrosnięte , zła byłam, ze nie wyszły
ale zobaczyłam pusty talerz i męża z niezamykająca sie buzią że bułeczki wyszły pyszne
hmmm
nic to zrobiłam drugi raz :)
tym razem drożdże rozrobiłam z łyzka wody i łyzka maki i odstawiłam na 10 minut
ciasto wyszło rewelacja !
bułeczki podrosły ale tylko trochę
nie polubiły mnie za bardzo
a jak mnie nie lubią to je potraktowałam gorącym piekarnikiem
ciasto na mój gust było mało wyrosnięte, bo przecięcie środkowe wyszło od razu w górę
a bułeczki delikatnie pękały
ale w środku nie mają nic do zarzucenia :)
oprócz tego, ze sypnęłam za duzo soli :D
Gdybyście kiedys sie na nie skusili, to podzielcie ciasto na 6 kawałków a nie na 8, bo bułeczki sa malutkie
drożdże może lepiej dac suszone, 1/4 łyżeczki powinna wystarczyć
na czas wyrastania włóżcie je do reklamówki, zeby nie wyschnęły
i nie jedzcie za ciepłych, bo Was będa brzuchy bolały :)
Anita dziekuje :***
a oto przepis
Bułeczki musztardowo kukurydziane z glazurą ( Mustard and maize rolls )
przepis z ksiązki "The handmade loaf" autorstwa Dana Leparda
Tłumaczenie Anita
200 g mąki chlebowej
50 g mąki kukurydzianej, żółtej
3/4 łyżeczki soli morskiej
1 łyżeczka musztardy w proszku
125 g wody
3/4 łyżeczki świeżych drożdży/ lub 1/4 łyżeczki drożdzy instant
Glazura
1 łyżeczka musztardy w proszku
2 łyżeczki zimnej wody
1 łyżka oliwy z oliwek
Wczesniej nalezy odświezyć zakwas - 1 łyżka zakwasu + 80 gr wody wymieszac dokładnie dodac 100 gr maki pszennej, ostawic na około 8 godzin - mój zakwas już opadł gdy wróciłam - minęło 9 godzin
W dużej misce wymieszać mąki, sól i proszek musztardowy. W drugiej misce rozmieszać zakwas z wodą i drożdżami ( gdy używamy świezych drożdży nalezy je 10 minut wczesniej rozrobić z łyzką wody i maki i odstawic aby zaczęły pracowac, gdy używamy drożdży instant zmniejszamy ilosc i możemy sypać bezpośrednio do ciasta). Mokre składniki wlać do suchych i dobrze wymieszać, do uzyskania miękkiego, lepkiego ciasta.
Miskę przykryć i odstawić na 10 minut.
Następnie powtórzyć zagniatanie przez 10 sekund, uformować kulę, przełożyć do naoliwionej miski, przykryć i pozostawić w ciepłym miejscu na godzinę.
Po tym czasie ciasto podzielić na osiem 60 g części. Z każdego kawałka uformować bułkę, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na około 45 minut.
Używając np. rączki drewnianej łyżki bułki przepołowić- ale nie do końca, tak aby pozostała cieniutka warstwa ciasta.
Piec z parą w 220 st C przez 20 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 190 stopni C i dopiekać około 15-20 minut, aż bułki zbrązowieją.
Bardzo apetycznie wyglądają. A z taką musztardą nie miałam jeszcze przyjemności się zaprzyjaźnić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Ewo!
OdpowiedzUsuńz małym stresem zaproponuję następny wypiek,
a jak znów się nie uda? :)
wyglądają nieźle! a relacja fotograficzna "krok po kroku" bardzo mi się podoba!
Tak, zapach świeżych bułek przyciąga,
ja zawsze chowam wszystkie świeżo upieczone chleby na klucz, z troski o brzuchy domowników :)
Kamila dziekuję :)
OdpowiedzUsuńjak widzisz to był mój pierwszy raz :))
Anitka nie stresuj się :D
pamiętaj - będziemy bogatsze w kolejne doświadczenie !