Trochę spóźniona propozycja z Weekendowej Piekarni
Nadzienie zmieniłam, nie przepadam za mortadelą, a chłopaki za wędzonym serem, wsadziłam więc pizzopodobne składniki, czyli ser, szynkę i całe zielone oliwki, posypałam przyprawą Suszone Pomidory z Bazylią i Czosnkiem z Kamisa. Chłopaki niestety mocno mnie pośpieszali, więc nie miałam wiele czasu na rośnięcie po zwinięciu, w efekcie czego kanapka podczas pieczenia mocno wyrosła, pęknęła i wyłożyła ser na wierzch, ale przypieczony ser, to jest to co moje misie lubią najbardziej :)
Wyrolowana kanapka
propozycja z Weekendowej Piekarni # 84
(przepis pochodzi z wrześniowego wyd. Mojego Gotowania)
- 25 g świeżych drożdży
- 250 ml ciepłej wody
- 500 g mąki pszennej
- 1/2 łyżki + 1 szczypta soli
- 1 łyżka oliwy
- po 150 g salami i mortadeli w plasterkach - u mnie kilka dużych plastrów sera żółtego
- po 150 g mozzarelli i sera wędzonego ( może być oscypek) w plasterkach - u mnie szynka i oliwki
- 2 żółtka + 1 łyżeczka wody
W 1/2 l ciepłej wody rozpuścić drożdże. Wsypać 2/3 ilości mąki, sól (szczyptę odłożyć), dolać oliwę i wymieszać.
Przykryć i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce. Wyrośnięte ciasto przekłuć i wyrobić z pozostałą mąką.
Rozwałkować na prostokąt o wymiarach 30x40 cm. Posypać szczyptą soli. Wędliny i sery pokroić na kawałki i ułożyć warstwami na cieście. Całość zwinąć wzdłuż dłuższego boku w ciasną roladę.
Dokładnie skleić końce, ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem (jeżeli jest za długie, zwinąć w kształt półksiężyca).
Posmarować rozmąconymi żółtkami i odstawić na 20 minut. Piec 25-30 minut w temp. 190 st, aż nabierze złotobrązowego koloru.
Po wyjęciu z piekarnika odczekać kilka minut i pokroić na porcje (długości ok. 10 cm).
wcale nie dziwię się, że nie zdążyła ostygnąc.. ale też bym taką chętnie zapakowała do szkoły. tudzież pracy.
OdpowiedzUsuńEwciu podeślij trochę chorej bidulce, która z domu wyjść nie może :(
OdpowiedzUsuńKasiu ja z chęcią, ale obawiam sie, że na poczcie by ją zeżarli :D
OdpowiedzUsuńasieja dziekuje :)