czwartek, 11 sierpnia 2011

Chleb polski



Chcąc wypróbowac mój nowy pszenny zakwas wg Leparda musiałam poszukac odpowiedniego przepisu.
Pierwszy chleb na zakwasie nie powinien być trudny. 
Nie powinien tez mieć długich czasów wyrastania i zbyt skomplikowanych składników.
Ilość zakwasu powinna być więc dosyć duża, dlatego musicie zwiększyć ilośc maki i wody podczas dokarmiania zakwasu.
Chciałam, żeby ten pierwszy chleb przypominał jak najbardziej zwykły polski chleb i znalazłam taki przepis, jak dla mnie perfekcja. Ciasto rosło jak szalone, ja popełniłam mały błąd, z braku papieru do pieczenia, który zawsze podkładam pod chleb przerzucając go do piekarnika, zrobiłam to prosto z omączonej deski, chleb mi się ukłonił i opadł...wyszłam z kuchni, co ma być to będzie, nawet go nie nacięłam.
Wróciłam po 10 minutach i uśmiechnęłam się, chleb się podniósł a brak nacięcia zrobił piękne pęknięcia ! teraz już wiem, ze tego chleba nie uda się Wam spaprać :)


Na moim bochenku apetyczne wisienki z durszlaka w którym wyrastał bochen.
Nowy design w piekarnictwie :D


Chleb polski
z przepisu Liski z bloga White Plate


200 ml ciepłej wody
2 łyżeczki drożdży instant ( gdy zakwas jest starszy ilośc drożdzy mozna zmniejszać, czas wyrastania może być dłuższy, ale chleb z pewnością na tym zyska)
500 gram gęstego zakwasu żytniego dokarmionego 10-12 godzin wcześniej ( użyłam maki żytniej typ 720, jest lżejsza, na 2000 chleb będzie wolniej rosnał )
660 gram maki pszennej (  użyłam chlebowej pszennej typ 650 )
1 łyżka soli morskiej


Drożdże wymieszać z mąką. Dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto, powinno mieć elastyczną konsystencję ( dodałam trochę wody, moje ciasto było zbyt twarde )
Z ciasta uformować kule i przełożyć do wysmarowanej oliwa miski. Odstawić na godzinę.
Następnie delikatnie je zagnieść i uformować w kulę, zawijając brzegi do środka.
Bochen dokładnie obtoczyć wmące i przełożyć do kosza lub durszlaka wyłożonego omączoną ściereczką. Wsadzić do torby foliowej.
Odstawić do podwojenia objętości ( chleb bardzo szybko rośnie, u mnie trwało to 1,5 godziny, ale jeśli Wasz rośnie wolniej, dajcie mu więcej czasu).
Piekarnik nagrzać do 230 st. C i wkładamy nasz bochen na gorąca blachę lub kamień nacinając go z wierzchu. na dno piekarnika wrzucamy 0,5 szklanki kostek lodu, lub spryskujemy ścianki piekarnika wodą.
 Po 10 minutach zmniejszamy temperaturę i dopiekamy nasz chleb około 30 minut do ładnego zbrązowienia skórki i głuchego odgłosu.
Chleb delikatnie spryskujemy woda, przykrywamy ściereczką i studzimy na kratce. Po wystudzeniu mozna kroić.
Smacznego !





4 komentarze:

  1. ten chleb się o mnie śmieje na ostatnim zdjęciu :DDD

    OdpowiedzUsuń
  2. to załamanie usmiechu z lewej strony mówi mi, ze to taki raczej szyderczy usmiech :)))
    no i skierowany do mnie od samego początku jak go wsadziłam do piekarnika ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny, a wisienki normalnie powalające!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj przepis