poniedziałek, 24 stycznia 2011

Bułki z pomidorami, bazylia i mozzarellą





Przyznaje się poszłam na łatwiznę, chłopcy byli głodni i spragnieni pizzy, a ja miałam w planach te bułki, no i tak wyszło, że popędzana zrobiłam łatwiejsza wersję, nie smakowała mi, jest zwyczajna, lekko bezpłodna, mało pachnie i nie zachęca do wielokrotnego robienia - to taka wersja prostej pizzy, ale bez przypraw. Oczywiście wcale mnie to nie zniechęciło do wyrzucenia przepisu, wręcz przeciwnie, musze spróbowac wersji oryginalnej ! Pachnącej karmelizowanym czosnkiem i suszonymi pomidorkami z pełna ilościa ziół.

Bułeczki z pomidorami, bazylią i mozzarellą
Składniki na 3 duże bułki:
-500g mąki pszennej typu 550 + trochę do podsypywania  ( ja następnym razem dodam jeszcze z 50 gr)
-20g kaszy manny
-15g świeżych drożdży
-10g soli
-50g oliwy z oliwek
-320g wody (lub 320ml, jednak autor zaleca wodę zważyć)

Nadzienie:
-pomidorki koktajlowe (ok. 100g) lub suszone pomidorki*
-świeża bazylia 
-mozzarella lub pieczony czosnek ** 
-troszkę oliwy z oliwek

Sposób przygotowania:
1. Należy pamiętać, aby odpowiednio wcześnie rozgrzać piekarnik do temperatury 250°C.
2. Mąkę i kaszę manną wsypać do dużej miski. Wkruszyć drożdże. Dodać sól, oliwę i wodę. Miskę przytrzymać jedną ręką, a drugą wyrabiać ciasto ok. 2- 3 minut. Potem wyłożyć na blat i wyrabiać kolejne 5-10minut. Miskę przykryć ściereczką i odstawić na 1 godz. do wyrośnięcia. 
3. Blat posypać grubo mąką. Całe ciasto przełożyć na blat. (Z ciastem należy cały czas obchodzić się delikatnie, aby w środku ciasta pozostało jak najwięcej powietrza). Ciasto posypać trochę mąką i delikatnie, opuszkami palców rozłożyć ciasto na prostokąt o wymiarach 35 x 25cm. Opuszki palców wcisnąć w ciasto tak, aby w cieście powstały małe wgłębienia. 
4. Rozłożyć pomidorki (świeże lub suszone), ser (lub czosnek) i listki bazylii. Dodatki lekko wcisnąć w ciasto. 
5. Krótszy bok złożyć do połowy, drugi bok założyć na ten złożony tak, aby powstał mały prostokąt. Ciasto ponaciskać opuszkami palców, aby nadzienie lepiej wbiło się do ciasta. Brzegi ciasta dobrze skleić.
6. Ciasto podzielić na 3 równe części. W środkowej części jeden otwarty brzeg skleić. 
7. Blachę do pieczenia posmarować olejem. Bułeczki ułożyć na blasze otwartą stroną do góry. Przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na 30min. 
8. Po tym czasie posmarować widoczne z góry pomidorki i bazylię oliwą.
9. Blachę włożyć do nagrzanego piekarnika. Zmniejszyć temperaturę do 220°C i piec bułeczki 20- 25min. na złoty kolor. Studzić na kratce z piekarnika. Bułeczki można dodatkowo posmarować oliwą z oliwek dopóki jeszcze są ciepłe.
*Suszone pomidory:
Piekarnik rozgrzać do 100°C. 250g pomidorków koktajlowych przeciąć na pół i ułożyć na blasze skórą do dołu. Posypać solą, pieprzem, 1 łyżeczką cukru i szczyptą ziół prowansalskich (lub świeżym tymiankiem i rozmarynem). Piec przez 2 godz., aż pomidorki będą wysuszone, ale jeszcze miękkie. Po wysuszeniu powinny ważyć ok. 100g.
** Pieczony czosnek:
Piekarnik rozgrzać do 180°C. 5 łyżek oliwy z oliwek, 25g masła, 1 łyżeczka cukru podgrzać w żaroodpornej patelni. Gdy masło się rozpuści dodać 20 obranych ząbków czosnku. Kolejno wstawić patelnię do piekarnika na 20- 25min., aż czosnek pokryje się karmelem i będzie miękki. Patelnię wyciągnąć z piekarnika i pozostawić w niej czosnek, aż ostygnie. Czosnek osączyć na ręczniku papierowym.



edycja 26 stycznia

nie dały mi spokoju te bułki haha, ale ja już tam mam, że musi być dobrze :)
musiałam sprawdzić jak bardzo różnią się smakiem te szybkie od oryginalnych
różnia się bardzo !
upiekłam pomidorki z przyprawami, karmelizowałam czosnek, dorzuciłam jeszcze pomidory suszone w oliwie, nawet plaster sera i salami - to część dla syna :))
do ciasta sypnęłam oregano, całośc po wyrośnięciu psiknęłam oliwą i posypałam świeżo zmielonym pieprzem
i stwierdzam, ze bułeczki są pyszne :)
i ten czosnek - jest świetny ! trzeba bardzo uważać podczas jego karmelizacji, zeby sie nie przypalił, wtedy będzie gorzki
u mnie była to cala duża główka, około 12 ząbków
ciasto poskładałam na czetry zakładki, czyli krótsze boki do srodka i obydwie do siebie ( ktoś rozumie ? :D ) i pokroiłam na cztery bułki, piekły się trochę krócej niż w przepisie, do złotej skórki.

zachęcam zatem do przygotowania tej oryginalnej wersji, to wielka różnica !
Smacznego :)



1 komentarz:

  1. Ratunku! Chcę taką bułkę! Natychmiast! ZARAZ! JUŻ!
    Boskie!!! I wcale Ci nie wierzę, że jest zwyczajna, itp.!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj przepis